wtorek, 6 stycznia 2015

Beza jagodowa z pudrem malinowym - ciasto bezglutenowe


Przeczytałam w internecie wszystko na temat pieczenia bezy.  Po zdobyciu wiedzy, zabrałam się do pieczenia. 
Już wcześniej robiłam  PAVLOVA ale teraz, mhmh, mam większe doświadczenie i chciałam, żeby była BOSKA!

Udało się.
Zdobyta wiedza to: 
- mieszamy długo ponad 10 minut w szklanej lub metalowej misie ( w plastikowej mogą być resztki tłuszcz - a Ona nie lubi)
- mieszamy pianę dodając po łyżce cukru (wcześniej sypałam mały strumieniem)
- pieczemy długo ( u mnie proces pieczenia wyglądał tak: nastawiłam piekarnik na 180 stopni, włożyłam bezę i natychmiast zmniejszyłam na 140, piekłam tak 1,5 godziny, po tym czasie, a była jeszcze miękka w środku - sprawdziłam - suszyłam ją 2 godziny w 100 stopniach i potem jeszcze z godzinkę w 80 stopniach. I wyszła idealna. Suchutka, lekka karmelizowana. Białych nie lubię , bo wyczuwam jakiś chemiczny sposób. Ostatnio kupiłam bezowego bałwanka. Smak: mogłabym się napić octu zamiast go zjeść;)


6 białek
1 1/2 szklanki drobniutkiego cukru
łyżka soku z cytryny

serek mascarpone (duże opakowanie)
jagody mrożone+ cukier (szklanka) lub w syropie ( kilka łyżek)
odrobina alkoholu  - idealny byłby likier jagodowy ( do dostania)

suszone maliny (dostępne w sklepach BIO)



Bezę ubijamy- mieszamy długo ponad 10 minut w szklanej lub metalowej misie ( w plastikowej mogą być resztki tłuszcz - a Ona nie lubi)
- mieszamy, a kiedy  pianę mamy sztywną  dodajemy po łyżce cukru i sok z cytryny.
Dzielimy powstałą masę na 2  równe części. Spód zrobiłam w miarę płaski, część przeznaczoną na górę dość wysoką.
- pieczemy długo ( u mnie proces pieczenia wyglądał tak: nastawiłam piekarnik na 180 stopni, włożyłam bezę i natychmiast zmniejszyłam na 140, piekłam tak 1,5 godziny, po tym czasie, a była jeszcze miękka w środku - sprawdziłam - suszyłam ją 2 godziny w 100 stopniach i potem jeszcze z godzinkę w 80 stopniach.

Studzimy do zimna.

Ser mascarpone łączymy z jagodami ( mrożone podgrzewam w rondelku z cukrem aby puściły sok) jeśli dodajesz z syropu dodawaj po trochu tak, aby ser miał konsystencję kremu, nie dodawaj wtedy cukru. Syrop już jest słodki. Teraz chlust likieru i zmieszaj. Dodaj suszone maliny do środka ( kiedy nawilgną będą bardzo ciekawym dodatkiem)


Robimy puder malinowy: 

Suszone maliny ( ok pół opakowania zmieliłam w malakserze i mam cały słoik) . Oprószyłam bezę nim przez sitko ( są małe drobne pestki -dlatego zdobiłam odsiew).

Puder wykorzystuje do muffin, naleśników, musli, serników na zimno.